Data publikacji: 2023-01-16
, autor: Jakub Olkowski

Kto odpowiada za przeładowany samochód ciężarowy, przewoźnik czy kierowca?

Przeładowany samochód ciężarowy. Kto odpowiada za przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej - kierowca czy przewoźnik? Jaki grozi mandat?

przeładowany samochod ciezarowy

Jakie kary grożą za przeładowanie pojazdu?

Za przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej lub/i dopuszczalnej ładowności narażamy się na odpowiedzialność finansową. W przypadku stwierdzenia przez inspekcję transportu drogowego przeciążenia auta grożą kary od 500 zł do 15000 zł.

Dla przeładowanych pojazdów o DMC 3,5 do 12 t przewidziano kary od 500 złotych do 5 tys. Przeładowane pojazdy o DMC powyżej 12 t skutkują karą pomiędzy 1000 a 10 000 zł. W przypadku pojazdów o DMC 2,5-3,5 t, a więc tzw. popularnych busów, taka kara może wynieść pomiędzy 500  a 2000 zł.

Dla pojazdów nienormatywnych poruszających się bez zezwolenia lub z naruszeniem jego postanowień kara może wynieść 15 tys. złotych. W wielu wypadkach konsekwencją kontroli i wskazania przekroczenia masy jest konieczność przeładunku towaru na inny pojazd. Jeśli nie jest to możliwe, środek transportu zostanie odholowany na parking i tam zatrzymany.

Kto odpowiada za przeładowany samochód ciężarowy: przewoźnik czy kierowca?

Odpowiedzialność za zbyt ciężki ładunek spoczywa na przewoźniku. Jeśli jednak jest on w stanie udowodnić, że wina za przeciążenie pojazdu leży po stronie kierowcy, wówczas to on może ponieść konsekwencje finansowe w kwocie do 500 zł.

Przeładowany samochód ciężarowy, konsekwencje

Zbyt ciężki samochód to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wraz ze wzrostem masy wydłuża się droga hamowania. Sterowność takiego pojazdu także się pogarsza. Z punktu widzenia przedsiębiorcy takie działanie jest szkodliwe. Zwiększa się zużycie eksploatacyjne pojazdu, szybciej zużywają się hamulce, elementy zawieszenia, przeniesienia napędu, o zwiększonym zużyciu paliwa nie wspominając. Inspektorzy ITD podkreślają, że przekroczenie dopuszczalnego nacisku na oś to przyspieszone zużycie nawierzchni, co jest niekorzystne dla ogółu społeczeństwa.

Dlatego istotne jest, aby odbiorca lub inny podmiot wykonujący usługi przewozowe nie dopuszczali do przeładowania pojazdu.

DMC i maksymalny nacisk na oś

DMC, czyli dopuszczalna masa całkowita, to maksymalny ciężar przewidziany homologacją, jaki może mieć środek transportu. A więc składa się na niego masa własna (wraz z płynami, paliwem, akumulatorem itp.) oraz masa ładunku, w tym kierowcy i pasażerów.

Maksymalny nacisk na oś jest uzależniony od konstrukcji pojazdu. Dla pojedynczej osi jest to wartość 10 ton. W przypadku zespołu osi wartość ta wynosi odpowiednio:

  • 11 ton przy odległości pomiędzy osiami poniżej 1 m,
  • 16 ton przy odległości równej 1 do 1,3 m,
  • 18 ton dla odległości równej 1,3 do 1,8 m,
  • 20 ton dla 1,8 m lub więcej.

Punkty karne

Przepisy prawa przewidują tylko kary finansowe za niestosowanie się do maksymalnych obciążeń. W związku z tym kierowca wykonujący przewóz zbyt ciężkim autem nie otrzyma punktów karnych. Tak jak wspomnieliśmy, właścicielowi ciężarówki grożą wysokie kary finansowe (wysokość kary 500-15000 zł), jeśli w wyniku kontroli drogowej zostanie to wykazane. Dlatego warto przed rozpoczęciem jazdy ważyć pojazd. Wiele firm logistycznych i spedytorów ma na swoim terenie wagę i warto czynności ładunkowe u nadawcy zakończyć pomiarem wagi. Wówczas proces transportowy będzie nie tylko bezpieczny, ale i wolny od konieczności przeładowania towaru na inny samochód, jeśli tylko zostaniemy zatrzymani do kontroli.

Przeczytaj także:

Rosjanie czyszczą chipy. Brakuje kart do tachografu...

Co zrobić ze zużytym olejem silnikowym?

Nowy podatek w paliwie? Już za pięć lat kolejna opłata za spalanie...

Ekologiczna stal w ciężarówkach, co to znaczy?

Telefon komórkowy nawet 10 razy na godzinę! Kierowcy ciężarówek uzależnieni...