Data publikacji: 2023-01-13
, autor: Jakub Olkowski

Nowy podatek w paliwie? Już za pięć lat kolejna opłata za spalanie...

Nowy podatek w paliwie. W ciągu pięciu lat Unia Europejska wprowadzi kolejną opłatę emisyjną dla pojazdów generujących gazy cieplarniane!

Nowy podatek w paliwie

Podatek w paliwie? Co składa się na cenę?

Z czego składa się cena paliwa? Struktura wygląda na skomplikowaną. Do jej wartości netto musimy doliczyć kilka składowych. Część z nich jest uzależniona od tej ceny (podatek VAT, marża), a część jest stała dla określonej ilości paliwa (najczęściej litra), benzyny lub oleju napędowego. W ich skład wchodzi opłata akcyzowa, opłata paliwowa i opłata emisyjna.

Podatek VAT na paliwa to 23%, marża sprzedawcy uzależniona jest od danego punktu sprzedaży i wynika z kosztów transportu, składowania, pracowniczych, podatków - jednym słowem to koszt działalności danej stacji benzynowej. Najczęściej nie przekracza on 10% wartości paliwa, za które płacimy na stacji. Kolejne pozycje są stałe. W przypadku opłaty akcyzowej za benzynę płacimy ok. 1,53 zł za każdy litr. Pozostają jeszcze opłaty paliwowa i emisyjna. W przypadku tej pierwszej do ceny paliwa dołożymy ok. 0,17 zł, a opłata emisyjna wyniesie 0,08 zł. Ale to nie wszystko…

Nowe pomysły UE. O ile wzrośnie litr paliwa?

Parlament Europejski wraz z Radą Unii Europejskiej chcą od 1 stycznia 2027 roku wprowadzić kolejny podatek dla środków transportu. Jest on pokłosiem handlu emisją CO2, a konkretniej opłatą nałożoną na użytkowników wszelkich pojazdów spalinowych emitujących gazy cieplarniane. W przypadku silników spalinowych zarówno benzynowych, jak i zasilanych olejem napędowym, emisja wspomnianych gazów jest proporcjonalna do zużycia paliwa. Logiczną konsekwencją wydaje się zatem doliczenie podatku do ceny paliwa.

Od strony formalnej podatek ma być uiszczany przez firmy dystrybuujące paliwa, ale praktycznie pewne jest, że koszty zostaną przerzucone na jego odbiorców, a więc klientów stacji benzynowych.Z założenia inicjatywa ma skłaniać użytkowników pojazdów do przesiadki na pojazdy bardziej oszczędne lub bezemisyjne. Szacuje się, że nowy podatek ma generować wpływy na poziomie 90 mld euro rocznie, co zostanie przekazane na rzecz walki z globalnym ociepleniem. Pod pewnymi względami temat wydaje się mocno kontrowersyjny, bowiem w paliwie mamy już jedną opłatę emisyjną.

Na razie brak informacji, czy wspomniane przepisy obejmą wszystkich użytkowników pojazdów, czy tylko firmy transportowe, jaka będzie wysokość wspomnianego podatku w odniesieniu do litra paliwa oraz od kiedy dokładnie zacznie obowiązywać. Mówi się o styczniu 2027 roku.

Podatek w paliwie czy słuszny?

Nasuwa się pytanie, czy wprowadzanie kolejnych podatków w cenie paliwa jest słuszną drogą? Całe społeczeństwo odczuje ten wzrost , który najprawdopodobniej ostanie wliczony w koszt usług i produktów. Może warto zacząć od dopłat do pojazdów ciężarowych spełniających nadchodzącą, rygorystyczną normę Euro 7, która ma wejść w życie w 2025 roku. W przypadku naszego kraju przesiadka na pojazdy zasilane prądem to wciąż proces, do którego na masową skalę, nie jesteśmy gotowi. Wciąż brakuje odpowiedniej ilości stanowisk ładujących, a ich sieć jest niewystarczająca. I chociaż nadejście ery elektrycznej wydaje się faktem, dostosujmy się w sposób rozsądny i zrównoważony.

Przeczytaj także:

Wiem, że mogę osiągnąć jeszcze więcej – wywiad z Bartoszem Ostałowskim!

Co zrobić ze zużytym olejem silnikowym?

Przeczytaj najnowsze wydanie „Inter Truck”!

Ekologiczna stal w ciężarówkach, co to znaczy?

Telefon komórkowy nawet 10 razy na godzinę! Kierowcy ciężarówek uzależnieni…