Data publikacji: 2017-10-05

Diesel na gaz

Volvo Trucks zaprezentował samochody ciężarowe o dużej ładowności napędzane silnikiem Diesla zasilanym skroplonym gazem ziemnym lub biogazem. To nowość, gdyż do tej pory gazem zasilane były silniki z zapłonem iskrowym.

Nowe Volvo FH LNG i Volvo FM LNG, przeznaczone dla transportu regionalnego lub długodystansowego, będą dostępne od 2018 roku z silnikami o mocy 420 lub 460 KM.

Najciekawsze jest jednak to, że do napędu pojazdów Volvo zastosowano silnik Diesla. Do zbiornika tankuje się gaz LNG przechowywany pod ciśnieniem 4–10 barów i w temperaturze od -140 do -125°C. Największy dostępny zbiornik LNG zapewnia zasięg do 1000 km. Podczas jazdy ciekłe paliwo jest podgrzewane, sprężane i przekształcane w gaz, który następnie jest podawany do cylindrów. Aby zainicjować zapłon gazu, do cylindrów silnika wtryskiwana jest wcześniej niewielka dawka oleju napędowego.

Gazowa jednostka napędowa Volvo G13C Euro VI to rzędowy, 6-cylindrowy silnik 13-litrowy z układem wtryskowym common rail i osobnymi wtryskiwaczami dla gazu i oleju napędowego. Rozwija moc 460 KM i maksymalny moment obrotowy 2300 Nm lub 420 KM – 2100 Nm. Są to parametry identyczne, jak w analogicznych silnikach spalających olej napędowy. Zdaniem Volvo, zużycie paliwa jest porównywalne z konwencjonalnymi silnikami wysokoprężnymi, a jednocześnie jest ono niższe niż w standardowych silnikach iskrowych zasilanych gazem. Kolejną zaletą jest porównywalny czas tankowania LNG co oleju napędowego. Silnik współpracuje ze skrzynią biegów I-Shift. Zbiorniki LNG mogą mieć pojemność: 115 kg (275 l), 155 kg (375 l) lub 205 kg (495 l). W pojeździe znajduje się też mały zbiornik oleju napędowego.

Obecnie Volvo Trucks wraz z dostawcami gazu i klientami pracuje nad rozbudową infrastruktury LNG w Europie. W wielu krajach oraz na poziomie UE przedsięwzięcie to cieszy się także wsparciem politycznym.

Pojazdy zasilane gazem ziemnym są znane od wielu lat, a w ich produkcji wyspecjalizowało się Iveco. Nowością jest przystosowanie silnika Diesla do spalania dwóch paliw – oleju napędowego i gazu. Do tej pory, żaden europejski producent pojazdów nie wprowadził takiego rozwiązania do produkcji seryjnej. Głównym powodem są problemy techniczne związane z trwałością silnika Diesla zasilanego gazem, gdyż przy tym paliwie jednostka napędowa z zapłonem samoczynnym ma tendencje do spalania stukowego. Wygląda na to, że Volvo uporało się z tym problemem.