Data publikacji: 2019-11-18

Na ryby z Inter Cars

W 2019 roku grupa Inter Cars Wrocław zainicjowała ciekawy projekt integracji ze swoimi klientami. Zaprosiła ona klientów-wędkarzy na cykl zawodów, których ukoronowanie był wyjazd zwycięzców na połów łososi atlantyckich do Danii.

Rzeka Skjern.jpg

W ramach cyklu zorganizowano sześć zawodów eliminacyjnych, w których wzięło udział ponad 150 osób. Odbyły się one na łowiskach dolnośląskich w okresie od maja do października. Łowiska dobrano tak, by każda filia mogła zaprosić na zawody swoich klientów. W zawodach eliminacyjnych dopuszczona była wyłącznie metoda spławikowa. Łowiono jedną wędką, a wszystkie złowione ryby musiały być przetrzymywane w miękkich siatkach na obręczach i po zważeniu w dobrej kondycji wracały z powrotem do wody. Główną zdobyczą wędkarzy były karpie, płocie, leszcze, karasie, a na jednym z łowisk nawet sumiki karłowate. Po zawodach uczestnicy spotykali się przy grillu i jeszcze przez kilka godzin biesiadowali w wędkarskiej atmosferze.

O zwycięstwie decydowała największa waga złowionych ryb. W każdych zawodach eliminacyjnych pięciu wędkarzy z najlepszych wynikiem otrzymywało zaproszenie na imprezę finałową. Ten odbył 21 października. Wzięło w nim udział 30 wędkarzy – laureatów zawodów eliminacyjnych. Łowiskiem był staw w Chościszowicach koło Bolesławca. Warunki do wędkowania były bardzo trudne – susza spowodowała, że w niektórych stanowiskach głębokość nie przekraczała 40 cm! Mimo to złowiono kilkanaście karpi. Były też karasie, wzdręgi, płocie i kilka linów. Na zwycięzców czekały zaproszenia na wyjazd do Danii. Otrzymali je wędkarze, których złowione ryby ważyły najwięcej. Jedno zaproszenie zostało rozlosowane pomiędzy uczestnikami.

Wyjazd do Danii odbył się w dniach 8-12 października. Łowiskiem była malowniczo wijąca się po depresjach Jutlandii Zachodniej rzeka Skjern, na odcinku w okolicach miasteczka Borris. Łowisko to słynie w całej Europie z połowu łososi atlantyckich, które każdego roku wpływają do rzeki na tarło z Morza Północnego. Ryby tego gatunku są niezwykle silne i waleczne, a ich złowienie dostarcza tak wielu emocji, że na zawsze pozostaje w pamięci wędkarzy.

Łososie łowi się metodami spinningową i muchową. Uczestnicy wyjazdu postawili na spinning. Stosowali głównie woblery. Przez 4 dni dzielnie maszerowali wzdłuż Skjern i polowali na wymarzonego łososia. Nie było to łatwe, ponieważ łososie w słodkiej wodzie zaprzestają żerowania i aby skłonić je do uderzenia w przynętę, trzeba je po prostu zdenerwować. Albo agresywną pracą przynęty i techniką jej prowadzenia, albo jaskrawym kolorem wabika. Przez 4 dni spinningowania wędkarze złowili 9 łososi. Największą rybą był samiec o długości 102 cm i wadze około 10 kg. Pozostałe ryby mierzyły od 80 do 92 cm. Największa sztuka, jak zwykle, pozostała w wodzie. Po niemal godzinnym holu spięła się przy samym brzegu. Był nią potężny samiec o długości znacznie przekraczającej 100 cm.

Wszystkie złowione ryby – zgodnie z regulaminem łowiska – wróciły z powrotem do wody. Ale jak podkreślali uczestnicy wyjazdu najwięcej emocji dawało samo polowanie i walka ze złowioną zdobyczą w rwącym nurcie rzeki Skjern. Zwrócenie wolności pokonanemu łososiowi stanowiło wspaniałe ukoronowanie udanego połowu i całego wyjazdu, który – w opinii wszystkich uczestników – był tak udany, że już zadeklarowali chęć uczestnictwa w kolejnej edycji akcji „Na ryby z Inter Cars”.

Sędzią głównym całego cyklu zawodów oraz przewodnikiem po Skjern był Jacek Stępień, wielokrotny mistrz świata i Polski w wędkarstwie spinningowym, a także trener Spinningowej Kadry Narodowej. Każde zawody rozpoczynała odprawa, na której przypominano zasady wędkowania. Po niej wędkarze losowali stanowisko. Warto podkreślić, że mimo rekreacyjno-integracyjnego charakteru całego cyklu zawodów, zastosowano w nich zasady wędkowania sportowego właściwe dla imprez najwyższej rangi w kraju.