Data publikacji: 2017-07-19

Może CNG

Gaz ziemny nie jest popularnym paliwem w naszym kraju. Niektóre przedsiębiorstwa komunalne inwestują jednak w infrastrukturę i eksploatują pojazdy na CNG, wychodząc z założenia, że to najtańsze, ekologiczne paliwo dostępne w Polsce.

Jednym z takich przedsiębiorstw jest PGK Śrem, które od lat inwestuje w pojazdy CNG i we własne stacje tankowania tego paliwa. Ostatnio firma zakupiła nową śmieciarkę Renault D 26 Wide P6x2/6 CNG. Można się spodziewać, że firmy komunalne z innych miast mogą być również zainteresowane pojazdami na CNG. Samochody na gaz ziemny są droższe w zakupie od tradycyjnych, ale dzięki o 30% niższej cenie gazu inwestycja zwraca się po 5 latach. Silnik „gazowy” nie emituje cząstek stałych i jest też cichszy od Diesla, ale dla firm najważniejsze jest, że kierowcy nie kradną paliwa.

Pojazdy na CNG są napędzane silnikiem iskrowym, często firmy Cummins i posiadają automatyczną skrzynię biegów z przekładnią hydrokinetyczną. Obsługa serwisowa aut na CNG różni się więc od typowej ciężarówki z silnikiem Diesla ze względu na inny układ wtryskowy i wymianę świec zapłonowych.

Okresowej wymianie podlega również olej w przekładni automatycznej. Powszechnie stosowana jest tzw. statyczna wymiana oleju przekładniowego, ale coraz modniejsza staje się wymiana dynamiczna za pomocą specjalnego urządzenia. Zwolennicy metody dynamicznej są zdania, że można w ten sposób wymienić niemal cały olej, gdy w metodzie statycznej – tyko ok. 40%. Poważny producent przekładni, firma ZF, jest jednak zdania, że przy regularnej wymianie oleju nie ma potrzeby stosowania wymiany dynamicznej.