Data publikacji: 2014-12-03

Opony bezciśnieniowe

Firma Michelin otworzyła w Stanach Zjednoczonych fabrykę produkującą opony bezciśnieniowe do zastosowań komercyjnych. Historia zatacza koło – pierwsze opony z lanej gumy też były bezciśnieniowe.

Opona bezciśnieniowa Michelin

Opony linii Twell to połączenie opony i koła w jednej konstrukcji składającej się ze sztywnej piasty przytwierdzonej do bieżni za pomocą elastycznych i sprężystych poliuretanowych ramion w formie żeber. W przeciwieństwie do konwencjonalnego ogumienia, radialne opony Twell nie wymagają pompowania, rozwiązując tym samym powszechny problem przebitej opony. Są one stosowane w mini ładowarkach skrętno-poślizgowych i w niektórych maszynach budowlanych.

Po raz pierwszy rozwiązanie to zostało zaprezentowane podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Paryżu w 2004 roku. Producent twierdzi, że opony bezciśnieniowe zapewniają wiele korzyści, m.in. brak konieczności utrzymywania prawidłowego ciśnienia, łatwy montaż, odporność na uszkodzenia, większą wydajność, a także dłuższy czas użytkowania. Pod względem parametrów technicznych, jak przyczepność czy opory toczenia, opony Twell odstają jednak od ogumienia tradycyjnego i dlatego w najbliższym czasie nie będą stosowane w pojazdach osobowych czy ciężarowych.