Data publikacji: 2024-06-14

Przewoźnicy z Polski zapowiadają protest. Ma się odbyć 22 czerwca…

Krajowi przewoźnicy zapowiadają protest. Ma się odbyć w przyszłą sobotę, 22 czerwca.

Kierowca ciężarówki
W poniedziałek, 10 czerwca przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury po raz kolejny spotkali się z przewoźnikami zrzeszonymi w Stowarzyszeniu Przewoźników Drogowych TRANS oraz 50 prezesami dużych firm transportowych. Rozmowy dotyczyły kryzysu w branży transportowej oraz wsparcia ze strony rządu. Firmy chciały przede wszystkim powrotu do wynagrodzenia „płaca minimalna plus dodatki”, dopłat lub umorzeń ZUS oraz standaryzowania kontroli nad firmami transportowymi z zagranicy.

Ponadto chciano wstrzymać podwyżkę składek wynagrodzeń kierowców, narzucenie 30-dniowego terminu płatności za usługi, kontroli firm spedycyjnych oraz zwrotów za opłaty drogowe podczas rozliczania usług transportowych. Do tego jeszcze doszły: szersze wdrożenie zasad Pakietu Mobilności, dopłat do paliwa i opłat drogowych oraz refundację wymiany tachografów.

Co na to rząd? Renata Rychter potwierdziła świadomość rządu o dramatycznej sytuacji przewoźników, deklarując gotowość ministerstwa do prac nad postulatami. Nie wskazano jednak żadnych konkretów, dlatego przewoźnicy postawili ultimatum. Jeśli rząd nie przedstawi realnych działań do 19 czerwca, 22 czerwca, firmy zaczną akcję protestacyjną, która obejmie kluczowe drogi oraz węzły autostradowe, trwając nawet całe wakacje.

Przeczytaj także:

Kryzys w transporcie: raczej zwolnienia, niż wzrost zatrudnienia...

Konfiskaty pojazdów za jazdę pod wpływem alkoholu. Co ze służbowymi ciężarówkami?

Najczęstsze niesprawności pojazdów ciężarowych? Zdziwienia nie ma...

Unijna agencja transportowa – nowy pomysł na organ kontrolny?

Dłuższe zestawy w Holandii od 21 roku życia...