Data publikacji: 2017-08-31

Nikola One

Nie tylko Toyota chce produkować ciężarówki z ogniwami paliwowymi. Słynna z marketingowych kampanii „elektryczna” ciężarówka Nikola One prąd będzie czerpać z wodorowych ogniw paliwowych.

Jak podaje producent, zebrano już ponad 7 tys. zamówień na ten pojazd i rozpoczęcie seryjnej produkcji jest niemal pewne. Nikola jest napędzana przez 6 silników elektrycznych o łącznej mocy maksymalnej 1000 KM zasilanych z akumulatorów. Będą one ładowane prądem wytwarzanym przez wodorowe ogniwa paliwowe. Zasięg ciężarówki ma wynosić aż 1800 km i ma być ona lżejsza o 1 tonę od odpowiedników napędzanych silnikiem Diesla. Zgodnie z zapowiedziami, w ten sposób będzie możliwe zwiększenie jej ładowności. O małej liczbie stacji tankowania wodoru w USA firma już nie wspomina.

Producent nie podaje szczegółów konstrukcyjnych, a nawet eksploatacyjnych – nie wiemy więc jaką pojemność będą miały np. zbiorniki na wodór. Podano jednak, że Nikola ma lepszą dynamikę od ciężarówki napędzanej silnikiem Diesla.

W 2019 roku zostanie wybudowana fabryka, ale rozpoczęcie seryjnej produkcji nie jest jeszcze dokładnie znane.