Data publikacji: 2017-09-29

Święto motoryzacji na PGE Narodowym!

16. Targi części zamiennych, narzędzi i wyposażenia warsztatów oficjalnie dobiegły końca. Wydarzenie organizowane przez Inter Cars nie bez powodu przez wielu nazywane jest świętem motoryzacji. Tegoroczna edycja ściągnęła na błonia PGE Narodowego dziesiątki tysięcy osób, które mogły liczyć na porcje solidnej wiedzy, widowiskowe konkursy, sportowe emocje i dobrą zabawę, która zwieńczona została wieczornym koncertem.

Geneza i specyfika Targów

Pierwsze Targi części zamiennych, narzędzi i wyposażenia warsztatów zorganizowane zostały w 2002 roku, pod nazwą Inter Cars Motor Show i odbyły się w Centrum Logistycznym Inter Cars w Cząstkowie Mazowieckim k. Warszawy. Od tego czasu wydarzenie kilkakrotnie zmieniało swoją lokalizację. Zmienił się też rozmiar i format ekspozycji - od kameralnej imprezy, rozmieszczonej na terenie firmowego magazynu, w charakterze domowych targów, do wielkiego show, które szczelnie wypełnia teren największego sportowego obiektu w kraju.

- Od prawie 20 lat jesteśmy członkiem ATR. To tam dowiedziałem się od niemieckich kolegów, że organizują Hausmesse – targi domowe. Zrozumiałem, że są to po prostu domowe targi, na które zaprasza się klientów i dostawców. W czasie ich trwania dostawcy mogli poznać swoich bezpośrednich klientów. Pierwsze Targi odbyły się w magazynie i były to naprawdę targi domowe. Dostawcy mieli swoje stoiska wielkości 3x4 metry, 4 krzesła i to był cały stand. Widzimy, jak to się zmieniło – dziś niektórzy dostawcy mają swoje stoiska wielkości nawet po kilkaset metrów, z imponującą zabudową, innowacyjnymi urządzeniami i dodatkowymi atrakcjami. Różnica w stosunku do targów niemieckich jest taka, że my próbujemy robić w tym czasie również święto motoryzacji. W czasie jego trwania są zabawy, pokazy samochodów rajdowych, tuningowych i motocykli. Jest to wielkie show, połączone z wieczornym bankietem – powiedział w trakcie konferencji prasowej Krzysztof Oleksowicz, założyciel i członek zarządu Inter Cars.

Doniosły głos branży

Tegoroczna edycja Targów organizowanych przez Inter Cars to już 16 odsłona tego wyjątkowego wydarzenia. Choć niektórym mogło wydawać się, że po tylu latach organizatorzy nie będą w stanie zaskoczyć niczym nowym, to nic bardziej mylnego. 230 wystawców, rozmieszczonych na przestrzeni 20 000 m2, wspięło się na wyżyny swoich możliwości, aby w jak najbardziej przystępny i interesujący sposób przedstawić nowości w swoim asortymencie. 4 hale i namioty wypełnione były stoiskami prezentującymi usługi i produkty wystawców. Każdy z producentów robił co w jego mocy, by nie tylko przykuć, ale i utrzymać uwagę gości targowych. Imponujące wrażenie robiły też stoiska i strefy przygotowane przez działy i projekty Inter Cars. W Strefie Rozwoju można było m.in. zwiedzić ekspozycję pokazującą historyczny i współczesny warsztat, poznać najnowsze szkolenia e-learningowe dla pracowników i właścicieli serwisów czy odpocząć w strefie VIP, która zachęcała do biznesowych rozmów i wymiany opinii. Ekspozycja ciężarowa po raz kolejny skupiła dostawców oraz klientów z rynku pojazdów użytkowych, a ich bezpośredni kontakt wspierali specjaliści Inter Cars. Feber zaprezentował naczepę NW49KD, przygotowaną na zamówienie klienta, Isuzu promował nowy model M21 o DMC 3,5 t i innowacyjnym silniku Euro 6, nieużywającym technologii AdBlue. Osobną i rekordową pod względem powierzchni (bo liczącą 5,5 tys. m2) halę zajęło Wyposażenie Warsztatów, gdzie zebrano wiodących producentów i dostawców Inter Cars. Jak zwykle ogromne wrażenie na gościach zrobiły także ekspozycje działu tuningu czy motocyklowego. Przez 3 dni klienci spółki mogli również lepiej poznać nową odsłonę platformy Motointegrator.

Podczas 16. Targów części zamiennych, narzędzi i wyposażenia warsztatów odbywały się również różnego rodzaju konkursy i rywalizacje, które miały za zadanie sprawdzić umiejętności i wiedzę uczestników. Wśród nich warto wymienić m.in. finał programu Master Mechanik i konkurs wymiany opon, które cieszyły się dużym zainteresowaniem obserwatorów. Ponieważ Targi Inter Cars to wydarzenie organizowane z myślą o profesjonalistach z branży, spółka postarała się też o to, by dostarczyć im świeżą dawkę najnowszej, fachowej wiedzy. Do dyspozycji każdego, kto chciał pogłębić swoje umiejętności, były więc liczne szkolenia, odbywające się w centrum konferencyjnym PGE Narodowego lub we wnętrzach pojazdów Show Car, czyli trzech amerykańskich ciężarówek przystosowanych do prowadzenia tego typu wykładów.

Ostra jazda z Motor Show

Niewyobrażalna moc maszyn, ponadprzeciętne umiejętności kierowców i rzesza entuzjastów motoryzacji, spragnionych emocji i wrażeń - wszystkie te elementy złożyły się na to, że Inter Cars Motor Show było niezwykle widowiskowe. Podczas dwóch dni trwania imprezy do rywalizacji stanęła sama śmietanka szeroko rozumianego emotorsportu. Partnerami tego wydarzenia byli Castrol oraz Goodyear.
- Z założenia Inter Cars Motor Show to dobra zabawa, pokazy i efektowna jazda. Z naszej strony staramy się, aby była również efektywna, ponieważ nam sportowcom, zależy na wygranej. Przepisy Gymkhany wymuszają na nas poślizgi i zabawę samochodem. Sądząc po reakcjach publiczności, to się im podoba i o to w tym wszystkim chodzi. To oni są tutaj najważniejsi. Dzisiaj jadę autem zbliżonym do auta, którym jedzie Krzysztof Hołowczyc, więc auto mam naprawdę dobre. Jednak pamiętajmy, że najważniejsza jest ta „wkładka” pomiędzy kierownicą a fotelem – komentował na bieżąco Wojciech Chuchała, jeden z uczestników Inter Cars Gymkhana Challenge.

To właśnie Inter Cars Gymkhana Challenge była główną atrakcją Motor Show. Zawodnicy zostali podzieleni na dwie klasy AWD i RWD.
- Bawię się znakomicie. Uwielbiam imprezy Inter Cars. Zawsze chętnie biorę udział w wydarzeniach, które gromadzą dokoła siebie tyle fantastycznych maszyn i pojazdów. To pierwszy raz, kiedy biorę udział w zawodach typu Gymkhana i muszę przyznać, że dopiero teraz widzę, ile radości daje taka jazda. Są miejsca, gdzie muszę pojechać bokiem, co sprawia mi sporo frajdy. Trasa jest bardzo wymagająca i bardzo pomocna byłaby tu pomoc pilota. Na szczęście jest ze mną moje ukochane auto, którym miałem okazję wygrywać różne imprezy. Wierzę, że przyczyni się do mojej wygranej– powiedział w trakcie zawodów Krzysztof Hołowczyc.
Na torze w ciągu tego weekend można było zobaczyć naprawdę znane nazwiska. Wojtek Chuchała, Filip Nivette, Maciej Oleksowicz, Krzysztof Hołowczyc, Marko Palijan, Ralfs Sirmacis, to zawodnicy znani z rajdowych imprez. Z kolei przedstawicielami driftu byli Marek Wartałowicz, Mateusz Fijał, Paweł Trela, Aleksandra Fijał, Wojciech Goździewicz, Jaś Borawski, Bartek Ostałowski, Marcin Gałat, Robert Zimnicki, Adrian Zatoń.
Ponadto zgromadzeni goście mogli podziwiać takie dyscypliny jak Drift Show, Truck Drift, pokazy Stuntu i FMX, a także Globe of Speed – 4 wariatów zamkniętych w metalowej kuli, naginało prawa fizyki do granic możliwości. Poziom emocji i adrenaliny podczas tych dwóch dni był naprawdę wysoki.

Roztańczony PGE Narodowy

Jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów przed i w trakcie trwania 16. Targów Inter Cars był wieczorny koncert „Roztańczony PGE Narodowy”, którego Inter Cars był głównym sponsorem. I tak jak Targi okazały się prawdziwym świętem motoryzacji, tak to wydarzenie było prawdziwym świętem muzyki rozrywkowej.

Na scenie można było zobaczyć największych i najbardziej rozpoznawalnych artystów. Gwiazdą wieczoru był Alvaro Soler - artysta, który rozkochał w sobie słuchaczy takimi hitami, jak „Sofia” czy „El Miso Sol”. Oprócz niego wystąpili również: grupa Weekend, znana z przeboju „Ona tańczy dla mnie”, charyzmatyczny Zenon Martyniuk wraz z zespołem Akcent oraz takie formacje, jak Boys, Mig, After Party i wielu innych.

Plejada gwiazd w połączeniu z pozytywną energią zgromadzonych gości zaprocentowała tym, że w 23 września PGE Narodowy był zdecydowanie najbardziej roztańczonym obiektem w kraju, a być może nawet na świecie. Impreza z pewnością na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników na bardzo długi czas. Podobnie jak pozostałe atrakcje, które przez 3 targowe dni czekały na wszystkich, którzy zdecydowali się w ten weekend przyjechać na teren PGE Narodowego.