Data publikacji: 2009-09-25

Bio-DME

Wygląda na to, że Szwedzi naprawdę chcą się uniezależnić od dostaw ropy naftowej. 
Volvo Truck bierze udział w projekcie Unii Europejskiej, którego celem jest sprawdzenie przydatności paliwa DME (eter dimetylowy) wytwarzanego z tzw. biomasy do napędu silników. Volvo przekazało 14 sztuk modelu FH do testowania nowego paliwa.

Bio-DME

Paliwo 

DME jest gazem, który przy ciśnieniu 5 barów przechodzi w ciekły stan skupienia. Jest łatwy w transporcie i magazynowaniu. Pod względem niezbędnego systemu dystrybucyjnego jest podobny do skroplonego gazu ziemnego (LPG). DME jest obecnie wykorzystywany głównie jako propelent w aerozolach. Surowcem do produkcji DME może być gaz ziemny oraz różne rodzaje biomasy, np. ług półpłynny - produkt uboczny w przemyśle celulozowym. W procesie gazyfikacji biomasy rozpuszczonej w ługu powstaje czyste i wydajne paliwo. 

Silniki 

Testowy samochód ciężarowy Volvo jest wyposażony w typowy silnik D13 (440 KM - Euro 5). W celu przystosowania pojazdu do zasilania biopaliwem dokonano niewielkich modyfikacji zbiorników paliwa, układu wtryskowego (inna pompa i wtryskiwacze) i oprogramowania sterującego silnikiem (inna wartość opałowa paliwa). 

DME jest przechowywany w zbiornikach ciśnieniowych w postaci ciekłej i w takiej postaci trafia do wtryskiwaczy. Za wtrysk paliwa pod wysokim ciśnieniem odpowiada układ common rail. Niższą wartość opałową DME, równą nieco ponad połowie wartości opałowej oleju napędowego, skompensowano przez zamontowanie zbiorników o większej pojemności. 

Z dotychczasowych badań wynika, że w porównaniu do zasilania olejem napędowym, silnik wysokoprężny zasilany Bio-DME osiąga nie gorszą sprawność, a ponadto odznacza się większą cichobieżnością. W stosunku do oleju napędowego, Bio-DME generuje o 95% niższą emisję dwutlenku węgla. W procesie spalania Bio-DME powstaje wyjątkowo mała ilość cząstek stałych i tlenków azotu. W związku z tym, można stosować mniej skomplikowany układ oczyszczania spalin. 

Wnioski 

Z perspektywy Unii Europejskiej, do 2030 r. Bio-DME może zastąpić olej napędowy w transporcie drogowym w nieco ponad 50%. Największym wyzwaniem jest utworzenie infrastruktury dystrybucyjnej tego paliwa oraz dalsze badania, przede wszystkim niezawodności silnika. Mamy za mało danych, by wyrobić sobie obiektywny pogląd na przydatność tego paliwa w transporcie samochodowym. Ale dobrze, że chociaż istnieje jakaś alternatywa. Wydaje się bowiem, że stosowanie gazu LPG do zasilania silników wysokoprężnych jest nieopłacalne.