Data publikacji: 2009-03-24

Nie ma chętnych na opony

„Czasy są trudne, ale widać promyczek nadziei” – powiedział na konferencji prasowej Piotr Zielak – dyrektor generalny Continental. „Spadek produkcji samochodów przekłada się również na producentów opon, którzy dostarczają ogumienie na pierwszy montaż. Szacuje się, że spadek sprzedaży opon na rynku wtórnym będzie w 2009 r. mniejszy od spadku w dostawach na pierwszy montaż” – dodał. P. Zielak szacuje, że sprzedaż opon w naszym kraju spadnie o 7-8%.

Continental- konferencja prasowa

W przypadku opon do ciężarówek, w ubiegłym roku sprzedano ich w Polsce 636 000 sztuk, tj. o 12,9% mniej niż w 2007 r. Z wyników sprzedaży w pierwszych dwóch miesiącach 2009 r. wynika, że sprzedaż spadła aż o 24,6% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. 

Ogumienie musi być jednak wymieniane. Wydaje się, że firmy transportowe chcąc ograniczyć koszty zwlekają z jego wymianą. Wyjściem z sytuacji jest zakup opon bieżnikowanych. Według nieoficjalnych danych firmy bieżnikujące opony w naszym kraju nie notują tak drastycznego spadku, jak sprzedaż nowego ogumienia. Każdy producent opon zajmuje się również ich bieżnikowaniem, co uważane jest także jako działanie proekologiczne. Continental stosuje dwie metody bieżnikowania – na zimno i na gorąco. W metodzie na zimno regeneracji podlega w zasadzie bieżnik. W metodzie na gorąco (ContiRe) regeneruje się także boki opony.

W przypadku opon bieżnikowanych najważniejsza jest właściwa segregacja opon przeznaczonych do regeneracji, czyli stan tzw. karkasu. Continental podkreśla, że jego opony są tak zaprojektowane, by mogły być poddawane nawet 3-krotnemu bieżnikowaniu. Z punktu widzenia jakości regenerowanego ogumienia ważna jest nie tylko sama metoda regeneracji lecz głównie stan i konstrukcja opony.